Układ sprzężony – zespolony pałacu, miasta i fortyfikacji Zamościa.
Zagadnienie sprzężenia planu miasta z narysem fortyfikacji, jako wyniku połączenia dwóch figur geometrycznych były tematem badań autorów „Twierdzy Zamość”, a następnie znalazły kontynuację w pracach Jerzego Szablowskiego, Jerzego Miłobędzkiego i Wojciecha Kalinowskiego9. Rozważaniom na temat kolejności projektowania miasta i fortyfikacji poświęcone były opracowania Teresy Zarębskiej i Jerzego Kowalczyka.
Natomiast Wiktor Zin uważał, że plan miasta stanowił udany kompromis między teoretycznymi projektami zawartymi w traktatach włoskich a topografią terenu. Podstawowa zasada to osiowe sprzężenie miasta i rezydencji magnackiej w ramach jednego wielofunkcyjnego organizmu ujętego wspólnym bastionowym systemem obronnym rozplanowanym według ścisłych reguł geometrii. Nieregularność zrealizowanego narysu fortyfikacji oraz załamanie osi podłużnej są skutkiem dopasowania teoretycznego schematu do konfiguracji terenu.
Problem skręcenia osi miasta w stosunku do osi pałacu jest bardzo ekscytujący. Ciekawą interpretację tego zagadnienia przedstawił Adam Klimek. Analizując kształt obrysu murów obronnych, układu wewnętrznego miasta i zamku stwierdził, że zespół urbanistyczny Zamościa nie był wynikiem z góry założonego planu lecz narastał w miarę życzeń Zamojskiego.
Fazy zespalania się fortyfikacji twierdzy z układem wewnętrznym miasta i zamku według Adama Klimka. 1-7 numeracja bastionów [Przegon 1995]
Rysunek a przedstawia próbę zgeometryzowania planu zespołu pałacu i miasta. Rysunek b obrazuje pierwotne zamierzenie budowlane Zamojskiego. Zamek został ujęty w prostokątny układ murów obronnych z bastionami i bramami. Rysunek c przedstawia zamysł dołączenia do realizowanego zamku, miasta. Rysunek d przedstawia koncepcję ustawienia kurtyny od strony południowej w przedłużeniu istniejącej już kurtyny zamku. Przez połączenie dwu bastionów, zamkowego i miejskiego, powstał spłaszczony bastion numer 2. Ponieważ zamek miał stanowić optyczny akcent głównej osi miasta, zaszła konieczność skręcenia obu osi tak, aby się pokryły. Na rycinie e widzimy, że zamek odchylono od linii równoległej do kurtyny 3-4, przesuwając go w kierunku zachodnim. Jednocześnie skręcono oś miasta w kierunku zamku, przesuwając równocześnie cały układ ulic miasta ku południowi i w kierunku zamku. Kurtyny 4-5 i 5-6 skierowano ku sobie, wytwarzając nową formę bastionu 5, który powstał z dwu bastionów. Przesunięto bastion 7 ku południowi, przez co wydłużyła się kurtyna 6-7, a skróciła kurtyna 7-1.
Niniejsze rozważania Klimka dotyczą wzajemnego układu zamek-miasto z lat 1578-1580. Ale już w 1581 roku Zamojski spisał z Morandem umowę na budowę pałacu przedniego, czyli wielkiego i dwu kamienic za pałacem. Pałac powstał więc z zamku przez dobudowanie od południa części o tej samej głębokości co zrealizowany zamek. Wydłużenie budynku spowodowało konieczność zmiany osi miasta. Wykonano to przez skręcenie osi na ostatnim jej odcinku, to jest między Rynkiem Wielkim a placem przed pałacem. Pałac otoczony własnym prostokątnym układem obronnym z bastejami w narożach ukończono około 1586 roku. Ostatecznie uzyskano formę nieregularnego siedmiokąta całości założenia urbanistycznego, deformację układu miasta w stosunku do narysu murów obronnych twierdzy (rys.f).
Plan miasta musiał być przez Moranda opracowywany graficznie. Nie był jednak dziełem statycznym. Dynamizm założeń i wielość bieżących korekt wynikała z konfiguracji terenu oraz koncepcji rozwoju miasta i rezydencji, które proponował Zamojski. Zgrany tandem, fundator-architekt, wykonał pracę godną założeń miasta idealnego tak, że przesunięcie osi miasta w stosunku do środka pałacu o 4 metry w kierunku północnym jest niezauważalne. Kompozycja przestrzenna miasta i rezydencji otoczonych fortyfikacjami jest klasycznym przykładem układu urbanistycznego sprzężonego – zespolonego.
Rysunek przedstawia fragment aktualnej mapy sytuacyjnej Zamościa w skali 1:1500. Linią przerywaną narysowano oś miasta, która pokrywa się z osią ulicy Grodzkiej, natomiast linią ciągłą oś pałacu. Linią kropkowaną zaznaczono historycznie ukształtowaną granicę honorowego dziedzińca przed pałacem. Wrysowano także miejsce posadowienia pomnika. Widzimy, że monument nie pokrywa się z żadną z osi, a także został wysunięty przed granicę przedpałacowego placu. Sytuację tę widać także na fotografii. Zdjęcie wykonano, stojąc na osi ulicy Grodzkiej czyli osi miasta.